By Katarzyna Kordulewska on wtorek, 18 grudzień 2012
Category: Szczęście w życiu. Kryzys życiowy

Święta Bożego Narodzenia - czas dobroczynności

Jakie wyjaśnienia oferuje psychologia?

Psychologia wypracowała wiele teorii wyjaśniających powody, dla których pomagamy innym.

Jedna z koncepcji mówi o tym, że nasz nastrój ma znaczący wpływ na gotowość do niesienia pomocy. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy jesteśmy w doskonałym humorze, jak i w gorszym. Kiedy czujemy się dobrze, dostrzegamy radosne strony życia, chcemy by ten stan trwał i w efekcie stajemy się dużo bardziej skłonni do niesienia pomocy. Czyniąc dobrze dla innych, czynimy dobrze też dla samych siebie, przedłużając ten nastrój.

Również doświadczając nieprzyjemnego stanu emocjonalnego mamy większą skłonność do udzielania pomocy. Pomagając innym, pomagamy jednocześnie sobie, robiąc coś dobrego pozbywamy się części naszego przygnębienia. Zarówno lepszy, jak i gorszy nastrój bardziej zatem zwiększają naszą gotowość do niesienia pomocy niż stan obojętny.

Okres Świąt Bożego Narodzenia to dla większości z nas czas radości, czas spotkań z naszymi bliskimi, czas dzielenia się opłatkiem i prezentami. Wzbudza w nas silniejsze niż zwykle emocje, zazwyczaj bardzo radosne, czasem trudne.

Nic dziwnego, że w tym nastroju, zwykle bardzo podniosłym, dużo łatwiej przychodzi nam myślenie nie tylko o naszej rodzinie, ale też o bliźnich i dzielenie się z nimi tym, na co pozwala nam nasz portfel.

Akcje charytatywne organizowane w tym czasie odnoszą największe sukcesy … i niech tak pozostanie. Niezależnie od psychologicznych motywów, które nami kierują przy pomaganiu innym, najważniejsze jest, że to robimy i dzięki temu my wszyscy jesteśmy szczęśliwsi.

A Wy z jakich powodów  pomagacie? Zapraszamy do dyskusji.

Katarzyna Kordulewska, psycholog, psychoterapeuta

Leave Comments