By Urszula Szaniawska on niedziela, 15 styczeń 2017
Category: Emocje

Co Ci chodzi po głowie?


Umysł człowieka nigdy nie ustaje w pracy. Nasza nieświadomość pracuje bez przerwy, nasza świadomość też niełatwo się wyłącza. To oznacza, że nasz mózg prawie cały czas produkuje myśli. W naszych głowach roją się słowa, obrazy, kolory, postaci, głosy. Tok naszych myśli jest odzwierciedleniem naszego stanu w danym momencie - nierozerwalnie jest złączony z nastrojami i emocjami. Można sobie to wyobrazić jako rozległą rzekę pełną wirów, różnych nurtów, wodospadów, zatoczek, powolnych lub bystrych prądów.

Rzeka naszych myśli w dużej części dotyczy teraźniejszości - tego co wokół nas się dzieje, jakie bodźce do nas dochodzą, tego co przykuwa naszą uwagę. Jednak część tej rzeki płynie z naszej przeszłości. To tak zwane nawyki myślowe, czyli sposoby myślenia, których nauczyliśmy się w przeszłości, szczególnie w dzieciństwie.

Te myśli, które potrafimy "usłyszeć" w naszej głowie można nazwać naszymi wewnętrznymi głosami. Te głosy nie są przypadkowe, wykształcają się wraz z nami w dzieciństwie czy też podczas ważnych zdarzeń w naszym życiu. Odzwierciedlają nasze doświadczenia, choć często nabywamy je nieświadomie. Każdy człowiek ma w sobie swoje głosy, które stanowią treść myśli i wpływają na nasze emocje i nastroje. Każdy z nas jest w tym wyjątkowy, choć nieraz możemy zauważyć, że wątki pewnych głosów brzmią bardzo znajomo u innych osób.

Wielu ludzi słyszy głos Krytyka Wewnętrznego. Jest to głos, oceniający nas, nasze działania, emocje, myśli czy też innych ludzi itp. Taki wiecznie niezadowolony wymagający krytykant. Czasem mówi w sposób opanowany, radzi, próbuje zbliżać nas do perfekcji lub przestrzegać przed błędami. Jednak często bywa przykry, czasem nawet agresywny i powoduje, że czujemy się winni, nieważni i słabi. Czasem motywuje nas do wzmożenia wysiłków w dążeniu do perfekcji.

Innym głosem, który często towarzyszy nam w życiu jest Przestraszone Dziecko. To głos bojący się nieznanego czy ryzyka, hamujący nas przed podejmowaniem nowych zachowań czy schodzeniu z utartych ścieżek. Nieraz też boi się ono innych ludzi, rozmów, pewnych tematów lub bycia w jakiś miejscach. Ten głos powoduje, że czujemy niepokój, chcielibyśmy uciec, schować się, szukamy bezpieczeństwa lub pociechy.

Racjonalny Doradca to głos rozsądku. Lubi mieć plan i szuka najbardziej optymalnych rozwiązań, dróg do celu. Podsuwa nam argumenty za lub przeciw, waży ryzyko, analizuje sytuacje, w których się znajdujemy. Z nim czujemy, że mamy kontrolę i panujemy nad sytuacją. Ten głos podpowiada nam, żeby brać pod uwagę wyłącznie fakty i pewniki, odradza nam słuchania emocji i własnych nastrojów. Ten głos często odsuwa nas od czucia, powoduje, że myślimy czy działamy "na zimno", w odcięciu od emocji.

Zupełnie innym głosem jest Potrzebujące Dziecko. Ono jest głosem naszych potrzeb - miłości, bliskości, bezpieczeństwa, akceptacji, docenienia, więzi i wielu innych. Zaznacza swoją obecność szczególnie wtedy, gdy czegoś nam brakuje, jesteśmy niezaspokojeni. Mówi do nas "zrób coś z tym, zaspokój mnie! Potrzebuję tego!". Powoduje, że czujemy dyskomfort, czasem lęk, czasem złość, czasem rozpacz, gdy nie możemy lub nie wiemy jak zaspokoić daną potrzebę. Nieraz wraz z tym głosem jesteśmy zalewani przez różne emocje. Czasami jest to tylko lekkie łechtanie z tyłu głowy, że czegoś nam potrzeba.

Za to Opiekuńczy Rodzic to ten głos, który zachęca nas do zaspokojenia potrzeb i szukania sposobów, jak to zrobić. Informuje nas co dla naszego dobra warto zrobić i motywuje nas do działania, gdy dzieje się nam źle. Odpowiada na sygnały od Potrzebującego Dziecka oraz czuwa nad codziennymi sprawami. Gdy go słyszymy, jesteśmy wtedy wrażliwi na nasze emocje i odczucia, ale jednocześnie mamy poczucie siły i spokoju - swego rodzaju "wiem, że sobie poradzę. Mam siły by zadbać o siebie."

Można by próbować nazywać lub wyodrębniać jeszcze wiele innych głosów, toków myśli. Czasami nie jest to łatwe, bo jak każdy nawyk takie myśli płyną automatycznie. A jeszcze zdarza się, że głosy pojawiają się równocześnie i gadają jedno przez drugie. Niektóre mogą być ledwo słyszalne, a inne są tak rozgadane i głośne, że mamy wrażenie, że do nas krzyczą.

Ten cały wydawało by się chaos wewnętrzny ma swoją ważną rolę. Pozwala nam być elastycznymi, dostosować się zarówno do świata i ludzi, jak i do potrzeb naszego organizmu. Każdy głos ma swoją rolę do spełniania. Może służyć nam w pokonywaniu wyzwań oraz trudów życia. To co słyszymy w naszej głowie ma jakiś osobisty sens i przesłanie, które warto znać.

Świadome poznanie własnych głosów, tych nawyków naszych umysłów, pomaga nam być jeszcze bardziej elastycznymi. Jeśli wiemy co nam w głowie gada, możemy łatwiej podejmować dobre decyzje oraz lepiej rozeznawać się we własnych emocjach i nastrojach.

W tych głosach zawarte są wskazówki, sygnały organizmu o naszym stanie, o naszych przeszłych doświadczeniach. Gdy nie słyszymy niektórych naszych głosów, tracimy część z możliwości reagowania na świat. Tracimy części nas samych oraz naszych zasobów życiowych, potencjału. A gdy jesteśmy głusi, wtedy mogą się dziać z nami niezrozumiałe rzeczy. Czujemy emocje, których nie rozumiemy, zachowujemy się "nieracjonalnie", nie widzimy sensu niektórych naszych stanów. Reagujemy automatycznie zgodnie z głosami, które nami zarządzają. Możemy mieć poczucie zagubienia w swoim własnym wnętrzu. A zagubienie wewnątrz nieraz przekłada się na zagubienie w życiu.

Uważne słuchanie swoich myśli może być pierwszym krokiem do zmiany całego życia wewnętrznego. Może stwierdzimy, że któreś głosy mogłyby zejść na plan dalszy i dać dojść do głosu tym, co ledwo szepczą. Na przykład, niektóre osoby w psychoterapii odkrywają jak "głośni" są Wewnętrzni Krytycy, a jak mało miejsca mają Potrzebujące Dzieci.

Praca nad docieraniem do naszych głosów przekłada się na budowanie wewnętrznej spójności, a z niej może płynąć poczucie stabilności i siły życiowej. Wiemy czego potrzebujemy w danym momencie, rozpoznajemy swoje stany i czego nam brakuje do satysfakcjonującego życia. Potrafimy lepiej o siebie zadbać, wiemy o co nam chodzi i jaki sens mają nasze przeżycia. A to wszystko dzięki słuchaniu i zrozumieniu własnych myśli.

Urszula Szaniawska - psycholog, psychoterapeuta dorosłych

Leave Comments