Blog

Blog psychologów z Gabinetu RAZEM (Warszawa-Ursynów). Piszemy o lęku, pracoholizmie, stresie, problemach par, dzieci i młodzieży. Zasubskrybuj nasz blog psychologiczny, komentuj wpisy, dziękujemy Ci za czas i uwagę.
Rozmiar czcionki: +
3 minutes reading time (580 words)

Zrozumieć emocje - złość, jak sobie z nią radzić

Czy złość piękności szkodzi? Jak radzić sobie ze złością

Zasadniczą sprawą jest to, że złość warto zaakceptować (tak samo zresztą jak inne emocje). To jest część Ciebie, daje Ci pewien komunikat. Mówi, że zdarzyło się coś, co Cię bardzo frustruje lub, że zostały naruszone Twoje granice. Warto obserwować, co Twoja złość chce Ci przekazać.

Poniższe pytania mają na celu pogłębianie Twojej samoświadomości i umożliwienie tzw. wglądu w siebie, czyli obserwowania przyczyn i skutków własnego zachowania. W chwili, kiedy czujesz się rozgniewany lub kiedy taka sytuacja niedawno miała miejsce zadaj sobie następujące pytania:

•    Kiedy czuję złość? W jakich okolicznościach?
•    Co się dzieje z moim ciałem, kiedy jestem zły?
•    Jakie myśli przychodzą mi do głowy?
•    Jaka jest przyczyna mojej złości?
•    Jaki jest skutek tego, że jestem zły?
•    Jakie inne sytuacje powodują moją złość?
•    Czy ktoś był obok mnie, kiedy się rozeźliłem?
•    Kto?
•    Czy wcześniej też się denerwowałem przy tej osobie?
•    I czy to, co czuję to jest właśnie złość, czy może coś innego?

Spokój wawnętrzny
Ostatnie pytanie z powyższej listy dotyczy poprawnego nazwania emocji, jaką właśnie czujesz. Nazywanie jej jest ważnym krokiem do zmiany. Kiedy nazywasz emocję, której doświadczasz, jej siła rażenia słabnie. Czemu? Bo nie jest to już nieokreślony twór i kłębek uczuć w twojej głowie, tylko coś konkretnego. Po prostu powiedz sobie w głowie: jestem zły, jestem zdenerwowany, jestem wściekły, że … .

Jeśli to jest dla Ciebie niewystarczające, wypisuj swoje emocje w notesie lub pamiętniku. Kiedy jesteś zdenerwowany lub rozzłoszczony po prostu usiądź i zacznij pisać. Słowo pisane ma taką samą siłę jak słowo mówione. I daje upust energii, która się nagromadziła. Pozwala wyjąć te emocje z siebie i przelać je na papier, co w efekcie powoduje, że przestają nami tak silnie szarpać.

Złość to także energia w ciele: napięcie, zaciśnięte pięści, zaciśnięte szczęki. Warto także zaobserwować jak Twoje ciało reaguje na złość. Czy to napięcie szybko ustępuje, gdy emocja mija, czy raczej napięcie jest stałe. Często osoby, które tłumią swoją złość, mają nadmiernie napięte mięśnie szczękowe, spięte całe ciało, tak jakby szykowały się do ataku, ale na poziomie myśli się blokują i energia nie jest wypuszczana na zewnątrz. Może to skutkować różnymi chorobami: bóle głowy, bóle pleców, wrzody żołądka. Tutaj pomaga relaksowanie ciała, joga, masaże, relaksacja i odpowiedni oddech.

Kolejnym krokiem może być mówienie o swoich uczuciach innym. Nie jest to łatwe, bo często nie mieliśmy okazji nauczyć się opowiadania o swoich emocjach innym tak, aby wyrazić je adekwatnie i bez agresji - „Jestem na Ciebie zły, bo….”. Zanim jednak powiemy o tym, co się z nami dzieje w związku z sytuacją, która wywołała złość, warto dać sobie dłuższą chwilę na ochłonięcie, na opadnięcie pierwszego gniewu. Pomocne może być tu wyjście do innego pokoju i wzięcie kilku głębokich wdechów i wydechów. Wydech powinien być dwa razy dłuższy niż wdech. To wydechy nas uspokajają i wyciszają. Potem warto powiedzieć o tym, co się z nami dzieje bez wyrzutów i bez pretensji, traktując to tylko Twoje zdanie i opinię na temat sytuacji.

Oczywiście nie zawsze sami jesteśmy w stanie poradzić sobie z emocjami. Może być tak, że emocje nas tak zalewają, że nie jesteśmy w stanie nad sobą zapanować, albo na odwrót: nic nie czujemy, jesteśmy jakby zamrożeni, a jednocześnie coś nam dokucza. Po prostu tak nauczyliśmy się funkcjonować. Warto wtedy zgłosić się do specjalisty, np. psychoterapeuty, który pomoże dojść przyczyny takiego stanu oraz pomoże w nauce odpowiedniego odczuwania, interpretowania oraz wykorzystywania emocji tak, aby były sprzymierzeńcem a nie wrogiem. 

Katarzyna Mianowska - psycholog, psychoterapeutka

 

3
×
Stay Informed

When you subscribe to the blog, we will send you an e-mail when there are new updates on the site so you wouldn't miss them.

Co zamiast klapsa? Film dla rodziców
Zrozumieć emocje - złość
 

Komentarze 12

Gość
Gość - Gość w czwartek, 23 maj 2013 06:46

Dobrze że o złości piszecie bo mnie czasami złość zalewa :-)

Dobrze że o złości piszecie bo mnie czasami złość zalewa :-)
Gość
Gość - Katarzyna Mianowska w wtorek, 27 listopad 2012 01:57

Witam Złośniku. W pracy z emocjami dobrą metodą jest poszukiwanie przyczyn ich występowania i praca nad samoświadomością, czyli umiejętnością obserwowania siebie i nazywania stanów, w jakich na dany moment jesteśmy. Wtedy możemy skutecznie zapobiec reakcji, które są dla nas bolesne. Piszesz o złości w pracy, a co takiego Cię złości? W jakich sytuacjach złość się pojawia? Odpowiedź na te pytania jest pierwszym krokiem w kierunku ujarzmienia tej emocji. Kolejnym pytaniem jest: jak konkretnie pomogły Ci wizyty u psychologa? Być może masz już klucz do radzenia sobie z trudnością. Branie leków bez innych środków (np. psychoterapii) raczej odradzam, gdyż usuwają one jedynie skutek, a nie przyczynę problemu. Pozdrawiam!

Witam Złośniku. W pracy z emocjami dobrą metodą jest poszukiwanie przyczyn ich występowania i praca nad samoświadomością, czyli umiejętnością obserwowania siebie i nazywania stanów, w jakich na dany moment jesteśmy. Wtedy możemy skutecznie zapobiec reakcji, które są dla nas bolesne. Piszesz o złości w pracy, a co takiego Cię złości? W jakich sytuacjach złość się pojawia? Odpowiedź na te pytania jest pierwszym krokiem w kierunku ujarzmienia tej emocji. Kolejnym pytaniem jest: jak konkretnie pomogły Ci wizyty u psychologa? Być może masz już klucz do radzenia sobie z trudnością. Branie leków bez innych środków (np. psychoterapii) raczej odradzam, gdyż usuwają one jedynie skutek, a nie przyczynę problemu. Pozdrawiam!
Gość
Gość - Złośnik w czwartek, 22 listopad 2012 00:41

jak radzić sobie ze złością w pracy, kiedy nie można pozwolić sobie na dłuższą chwilę na opadnięcie emocji? Niestety często mi się to przytrafia i nie mogę sobie z tym poradzić. Byłem już u 2 psychologów w Warszawie i trochę pomaga - czy w takim przypadku pomaga też psychiatra i jakieś leki? Będę wdzięczny za odpowiedź

jak radzić sobie ze złością w pracy, kiedy nie można pozwolić sobie na dłuższą chwilę na opadnięcie emocji? Niestety często mi się to przytrafia i nie mogę sobie z tym poradzić. Byłem już u 2 psychologów w Warszawie i trochę pomaga - czy w takim przypadku pomaga też psychiatra i jakieś leki? Będę wdzięczny za odpowiedź
Gość
Gość - Sportowiec w czwartek, 02 sierpień 2012 02:41

a ja mam w czasie tych IO takie emocje, że nie mogę sobie znimi poradzić ... niestyty nie są to dobre emocje ... chyba tylko grad medali w najbliższych dniach będzie w stanie zmienić moje emocje!!!

a ja mam w czasie tych IO takie emocje, że nie mogę sobie znimi poradzić ... niestyty nie są to dobre emocje ... chyba tylko grad medali w najbliższych dniach będzie w stanie zmienić moje emocje!!!
Gość
Gość - na w poniedziałek, 26 marzec 2012 01:21

rzeczywiście jeżeli ją zaakceptujemy i spróbujemy nazwać nie jest już taka straszna.

rzeczywiście jeżeli ją zaakceptujemy i spróbujemy nazwać nie jest już taka straszna.
Gość
Gość - Krzyś w środa, 11 kwiecień 2012 11:51

Prawdą jest, że mało kto potrafi nazwać swoje uczucia, a zwłaszcza w trakcie ich odczuwania - i chodzi tu głównie o te negatywne. Mnie złości najczęściej to, że nie mam spokoju wtedy, gdy jestem zmęczony. Złości mnie także to, gdy nie umiem czegoś zrobić i nie znam rozwiązania oraz nie potrafię uzyskać odpowiedzi na pytanie: jak tan kłopot rozwiązać? Wiem, że na wszystkie pytania można uzyskać odpowiedzi, tylko muszą to być właściwe pytania, a tu się kłania sztuka zadawania właściwych pytań.

Prawdą jest, że mało kto potrafi nazwać swoje uczucia, a zwłaszcza w trakcie ich odczuwania - i chodzi tu głównie o te negatywne. Mnie złości najczęściej to, że nie mam spokoju wtedy, gdy jestem zmęczony. Złości mnie także to, gdy nie umiem czegoś zrobić i nie znam rozwiązania oraz nie potrafię uzyskać odpowiedzi na pytanie: jak tan kłopot rozwiązać? Wiem, że na wszystkie pytania można uzyskać odpowiedzi, tylko muszą to być właściwe pytania, a tu się kłania sztuka zadawania właściwych pytań.
Gość
Gość - h w niedziela, 25 marzec 2012 06:11

Moja złość mówi mi zazwyczaj, że czegoś jest za dużo. Za dużo pracy, wymagań, rzeczy na raz. I jak zdam sobie z tego sprawę, to zwalniamy tempo i robi się lepiej.

Moja złość mówi mi zazwyczaj, że czegoś jest za dużo. Za dużo pracy, wymagań, rzeczy na raz. I jak zdam sobie z tego sprawę, to zwalniamy tempo i robi się lepiej.
Gość
Gość - Tiger w czwartek, 22 marzec 2012 06:13

Ja tam nadal jestem za złotym trunkiem. He he ...

Ja tam nadal jestem za złotym trunkiem. He he ...
Gość
Gość - Kris w poniedziałek, 19 marzec 2012 04:03

Na pewno warto dać sobie czas na opadnięcie pierwszego gniewu. Staram się tak robić, szczególnie ważne jest to w życiu zawodowym, myślę, że pod wpływem impulsu można podjąć czasami decyzję, której na drugi dzień byśmy już nie podjęli ... a wtedy ciężko just już to "odkręcić"

Na pewno warto dać sobie czas na opadnięcie pierwszego gniewu. Staram się tak robić, szczególnie ważne jest to w życiu zawodowym, myślę, że pod wpływem impulsu można podjąć czasami decyzję, której na drugi dzień byśmy już nie podjęli ... a wtedy ciężko just już to "odkręcić"
Gość
Gość - rty w sobota, 17 marzec 2012 07:35

Pamiętam jak moje babcia mówiła, nie złość się złość piękności szkodzi. Bardzo ją kocham a jednocześnie bardzo mnie złościły te jej słowa. Zgadzam się z tym że jak czujemy złość to warto ją w sobie zaakceptować.

Pamiętam jak moje babcia mówiła, nie złość się złość piękności szkodzi. Bardzo ją kocham a jednocześnie bardzo mnie złościły te jej słowa. Zgadzam się z tym że jak czujemy złość to warto ją w sobie zaakceptować.
Gość
Gość - Milena w piątek, 16 marzec 2012 06:56

Nie wiem czy złość szkodzi urodzie. Uważam zaś że nie należy bać się takich emocji, lepiej je w sposób kontrolowany okazać niż w sobie dusić. Lista pytań OK. Z jedną uwagą, pytanie które jest pokazane jako ostatnie "czy to co czuję to na pewno złość" moim zdaniem powinno być postawione na samym początku - bo jeżeli nie jest to złość, lecz np. lęk, frustracja to kolejne pytania mogą być inne ... a przede wszystkim odpowiedzi ... Czekam na ciąg dalszy.

Nie wiem czy złość szkodzi urodzie. Uważam zaś że nie należy bać się takich emocji, lepiej je w sposób kontrolowany okazać niż w sobie dusić. Lista pytań OK. Z jedną uwagą, pytanie które jest pokazane jako ostatnie "czy to co czuję to na pewno złość" moim zdaniem powinno być postawione na samym początku - bo jeżeli nie jest to złość, lecz np. lęk, frustracja to kolejne pytania mogą być inne ... a przede wszystkim odpowiedzi ... Czekam na ciąg dalszy.
Gość
Gość - Psycholog Amator w poniedziałek, 30 grudzień 2013 07:16

Ludzie! Złość nie jest taka straszna! Czasami może popchnąć nas do działania! Pozdrawiam przy okazji wszystkich którzy interesują się psychologią! Psycholog Amator!

Ludzie! Złość nie jest taka straszna! Czasami może popchnąć nas do działania! Pozdrawiam przy okazji wszystkich którzy interesują się psychologią! Psycholog Amator!
Gość
niedziela, 28 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha

Do góry