Trudności z koncentracją. Prokrastynacja. Kłopoty ze skupieniem się na pracy

Czy obecnie potrzebujemy dopaminowego detoksu?

Te problemy mogą być wielu nam znane. Są bardzo powszechne w obecnych czasach.  We współczesnym świecie napiera na nas ogromna ilość bodźców, wciąż coś woła o naszą uwagę, jesteśmy ciągle dekoncentrowani lub sami mamy już silny nawyk nieustannego rozpraszania się.

Na sprawdzenie maili, na zerknięcie, co słychać na mediach społecznościowych, poprzez powiadomienia aplikacji na naszych telefonach… Tyle rzeczy wokół nas kusi. W efekcie stajemy się niespokojni, zdenerwowani, zmęczeni, a gdy przychodzi czas, by się skupić, trudno nam to osiągnąć. Ciężko jest nam się zabrać za efektywną pracę, naukę, często jakiekolwiek działanie.

To przebodźcowanie, którego konsekwencją są problemy z koncentracją, przejmuje kontrolę nad naszymi neuroprzekaźnikami dopaminy. Dopamina nie wywołuje szczęścia, lecz aktywuje się, gdy spodziewamy się potencjalnej przyjemności, która z kolei bywa zazwyczaj tymczasowa.

Tak jest np. przy sprawdzeniu, co kryje się w powiadomieniu z aplikacji. Poprzez powtarzanie tego wciąż i wciąż, wpadamy w kołowrotek chłonięcia jeszcze więcej bodźców, co może nie mieć końca i utrzymywać nas w stanie przestymulowania, rozproszenia i przemęczenia.

Jak sobie z tym poradzić?

Może na początek mały eksperyment? Przykładowo, możecie ustalić sami ze sobą, że będziecie nie częściej niż np. raz na godzinę/dwie/itd. jak wam pasuje, zerkać na telefon i powiadomienia.

Nie chodzi tu jednak o narzucanie ograniczenia dla zasady, lecz o sprawdzenie, jak wtedy będzie. Jak będziecie się z tym czuli? Jak będziecie doświadczali czasu? Jak z waszą koncentracją? Czy będzie jakoś inaczej? Jeśli tak, to jaki sposób inaczej?

Więcej informacji oraz porad znajdziecie w bardzo praktycznej i ciekawej książce „Dopaminowy detoks. Jak pozbyć się rozpraszaczy i zwiększyć swoją efektywność” Thibuta Meurisse’a. Bardzo zachęcam do tej lektury, która jest krótka i treściwa. Oprócz opisania zjawiska, przeczytacie w niej wiele cennych wskazówek, jak sobie radzić z nadmiarem bodźców oraz podkręcić swoją produktywność.

Ja dodam jeszcze – jak osiągnąć więcej wewnętrznego spokoju oraz równowagi.

Katarzyna Kordulewska – psycholog, psychoterapeuta