Blog
Psychoterapia - fakty i mity
Trzy mity o psychoterapii
Kiedy zapytamy przeciętnego człowieka, z czym mu się kojarzy psychoterapia, odpowie: kozetka, ludzie umysłowo chorzy, psychiatra z brodą, amerykańscy gwiazdorzy...
Zawsze gdy człowiekowi brakuje rzetelnej wiedzy na jakiś temat, zastępują ją stereotypy – czyli wiedza uproszczona, często fałszywa i oparta na wątpliwych przesłankach.
Nasza wiedza na temat psychoterapii opiera się w większości na filmach, rozmowach ze znajomymi i utrwalanym latami wizerunku psychologa-czytającego w myślach ekscentryka. Skutkiem tego jest niechęć do korzystania z psychoterapii nawet kiedy mogłaby ona realnie pomóc. Poniżej przedstawiam wybór trzech najbardziej szkodliwych mitów na temat psychoterapii:
Mit #1 Psychoterapia zmienia osobowość
To mogłoby być ciekawe, jednak psychoterapia nie polega na zmianie osobowości. Nasza osobowość nie ulega łatwej modyfikacji a psychoterapeuta wcale nie chce tego osiągnąć! Celem terapii jest pomoc w rozwiązaniu konkretnych problemów klienta. Jej efektem może być (świadoma!) zmiana niektórych zachowań czy przeżywanych emocji, ale człowiek pozostaje ten sam. Na szczęście.
Mit #2 Psychoterapeuta może opowiedzieć o twoich problemach innym
Tylko w ściśle określonych sytuacjach – np. kiedy życie klienta jest zagrożone. Psychoterapeutę obowiązuje tajemnica zawodowa oraz zasady etyki – nie tylko podczas psychoterapii. Zasady są nawet bardziej rygorystyczne, terapeuta między innymi:
- nie może dzielić się wiedzą na temat klienta bez jego wyraźnej zgody,
- nie może wynosić żadnych dodatkowych korzyści z psychoterapii,
- nie może przekraczać swoich kompetencji czy „eksperymentować”,
- nie może próbować narzucać swoich poglądów klientowi.
Każdy psychoterapeuta kieruje się tymi i wieloma innymi zasadami, a nadrzędną wartością jest dobro jego klienta.
Mit #3 Do psychoterapeutów chodzą tylko osoby z poważnymi zaburzeniami
Nie tylko! Osoby cierpiące na poważne zaburzenia oczywiście są objęte pomocą psychoterapeutyczną, ale psychoterapia skierowana jest także do „zwykłych” ludzi, którzy potrzebują zmiany w swoim życiu. Nie ze wszystkimi problemami można się samodzielnie uporać. Jeśli przecieka kran, wzywamy hydraulika, jeśli złamiemy nogę, szukamy pomocy chirurga. Problemy natury psychicznej nie są żadnym wyjątkiem.
Te i podobne mity są powodem dla których ludzie nie korzystają z profesjonalnej pomocy. Aby pomóc w odczarowaniu wizerunku psychoterapii powstał projekt Odczarowana Kozetka finansowany ze środków szwajcarskich. Jego celem jest edukacja konsumencka na temat psychoterapii i praw jej klienta. Zapraszamy na stronę www.odczarowanakozetka.pl i na spotkania otwarte z psychoterapeutami.
Autor: Paweł Strojny
Gabinet Psychologiczny "RAZEM" popiera projekt "Odczarowana Kozetka" realizowany przez Fundację badawczo-edukacyjną UBIK we współpracy z Kołem Naukowym Studentów Psychologii UJ. Zachęcamy do lektury treści przedstawionych na stronie http://www.odczarowanakozetka.pl, gdzie można zapoznać się z rzetelną i aktualną wiedzą na temat psychoterapii.
Katarzyna Kordulewska - psycholog, psychoterapeuta
When you subscribe to the blog, we will send you an e-mail when there are new updates on the site so you wouldn't miss them.
Komentarze 24
Ja jestem po psychoterapii i powiem szczerze, że wbrew temu co jest treścią tego artykułu mam wrażenie, że psychoterapia zmieniła moją osobowość. Oczywiście była to zmiana na plus! Psychoterapia pomaga!
Nie wiem czy psychoterapia zmienia osobowość czy nie zmienia ale faktem jest, że mój przyjaciel, który niedawno przyznał mi się, że chodzi od pół roku do psychologa na psychoterapię zmienił się niesamowicie, nawet fizycznie się jakoś zmienił. To tyle z mojej strony
Witam serdecznie Czytam to co jest tu napisane o wizytach u psychologa i mam jedno spostrzeżenie, że temat wizyt u psychologa i psychoterapii jest ostatnio coraz bardziej modny i to chyba dobrze bo psycholog i osoby, które korzystają z jego usług przestały być kojarzone z umysłowo chorymi. Myślę, że mogły do tego przyczynić się dwa zjawiska. Po pierwsze coraz więcej znanych osób przyznaje się że z tego korzystało i przedstawia to w pozytywnym świetle z po drugie temat ten jest coraz częściej wątkiem w polskich serialach i tym samym temat psychoterapii trafił "pod strzechy" Pozdrawia
Mam pytanie o to czy psycholog może na taką sesję psychoterapeutyczną zaprosić w roli obserwatora innego psychologa (stażystę)? Takie coś mi się przytrafiło (nie w państwa gabinecie tylko gdzie indziej) i powiem szczerze byłam tym faktem mocno zdenerwowana bo nikt mnie się nie zapytał o zgodę tylko zostałam niejako postawiona przed faktem dokonanym. Skończyło się tym, że zrezygnowałam z wizyt u tego psychologa ale nie jestem wcale z tego powodu szczęśliwsza miałam rację czy nie? AP